Wiem, że dla wielu z Was temat jest oczywisty. Dla mnie też jest – bo o „chustoświat” ocieram się od 2014 roku. Istnieje duża grupa osób, która doskonale zna temat, ostatnie lata mojej pracy, zwłaszcza tej związanej z prowadzeniem kursów szycia, wskazuje, że grupa osób nieznająca tego tematu jest jeszcze większa. Często dostaję pytania, o co chodzi, co to za chusty, czy szycie ich różnie się od szycia „zwykłych materiałów”? Prowadzę swoją pracownię od dobrych paru lat. W tym czasie mi zdarzało mi się gościć wzory i tkaniny nawet z najodleglejszych krańców świata. Śmiało mogę powiedzieć, że przerobiłam już setki chust. Jedną z nich przerabiam właśnie w tle tego odcinka. Jeśli oglądasz, to widzisz jak powstaje torebka, model Smartbag w rozmiarze standard, z użyciem skrawka chusty tkanej ręcznie.
skąd się wzięła inspiracja?

Cudowna, jesienna kolorystyka, bardzo kojarzy mi się z impresjonizmem, dlatego gdy dostałam możliwość wyboru wzoru do przeróbki, nie miałam wątpliwości, że to musi być właśnie ta. Chusta powstała na okoliczność chustowego konkursu tkackiego 2021. W związku z tym, że konkurs aktualnie trwa, nie mogę ujawnić jeszcze autorki tej pracy, ale nadrobię to we wpisie blogowym, gdy sprawa zostanie rozstrzygnięta.
Przejdźmy jednak do sedna postawionego w tytule pytania. Czym jest szycie z chust? Czym w zasadzie są te całe chusty i dlaczego niby jest to taka wyjątkowa sprawa. Mówiąc o szyciu z chust, mam na myśli konkretny ich rodzaj – chusty do noszenia dzieci. Nie mylcie tego proszę z chustami odzieżowymi, elementami stylizacji, które można znaleźć w sklepach z ubraniami. Nie. To zupełnie inny rodzaj chust. Chusty do noszenia dzieci już w swojej nazwie mają wskazane przeznaczenie, służą rzecz jasna do noszenia maluszków w okresie niemowlęctwa i wczesnego dzieciństwa. Uwielbiane przez wielu rodziców z uwagi na bliskość i szczególny kontakt, który chusty budują między nimi a dziećmi. W tej szczególnej grupie matek i ojców temat w ostatnich latach zaczął co raz bardziej ewoluować i wykształciło się coś, co nazwałabym „kulturą chustonoszenia”. Mam na myśli to, że oprócz samej wartości noszenia, pojawiły się trendy we wzorach, coraz wymyślniejsze składy materiałów, tworzących chusty. Chusty stały się nie tylko praktycznym narzędziem wspierającym rodzicielstwo bliskości, ale także prawdziwą ucztą dla koneserów, rozkochanych we wzorach i unikatowych składach materiału. Z mojej perspektywy (z perspektywy osoby szyjącej) chusty do noszenia dzieci, to przepiękne tkaniny, podziwiam je jako materiał, mający duży potencjał do tworzenia unikatowych akcesoriów. To, co kusi najbardziej, to nie tylko piękne wzory, ale też limitowane, krótkie serie, co sprawia, że niektóre egzemplarze są bardzo rzadkie i niemal nie do zdobycia. To jeszcze mocniej rozgrzewa serca miłośników chust do noszenia dzieci. Niedostępność unikatów. Jednak to, co odróżnia chusty od „zwykłych materiałów”, to niesamowity ładunek emocjonalny. Dlaczego? Chusty towarzyszą rodzicom w najczulszych chwilach swojego rodzicielstwa.



Nie bez powodu, wielu doradców chustowych stosuje pierwsze miesiące życia dziecka jako „czwarty trymestr”. Bliskość, tulenie, kontakt ciało do ciała. Najważniejsze chwile w życiu dla wielu rodziców i dzieci. Wspólne spacery, wycieczki, ząbkowanie…Kto nosił, ten wie o czym mówię.
To właśnie ten ładunek emocjonalny bardziej nawet niż najpiękniejsze wzory sprawia, że wiele osób chciałby swoją ukochaną chustę zatrzymać przy sobie na zawsze. Wiesz, jak to jest…Jeśli masz dzieci, to zapewne gdzieś tam w pudełku trzymasz pierwsze śpioszki, kosmyk włosów lub inną pamiątkę, która przywołuje chwile, które chcesz pamiętać na zawsze. Z chustami jest trochę podobnie. Dla tych rodziców, którzy praktykują noszenie w chustach, nie jest to tylko zwykły materiał…to często pierwsze najpiękniejsze, a niekiedy też najtrudniejsze chwile spędzone ze swoimi dziećmi. Wspomnienia. Nic dziwnego, że nic chcą się z nimi rozstawać.
Niektóre chusty nosiły wiele dzieci, rodzeństw, krążyły między rodzinami, przyjaciółmi. Ale wcześniej czy później przychodzi moment, w którym chusta kończy swoją misję i przestaje nosić. Sama wiesz, jak dzieci szybko rosną. Wyrastają z okresu chustonoszenia. Chusta jednak nadal jest cudnym materiałem, w dodatku obdarzonym ogromnym sentymentem.



Szycie z chust pozwala nadać jej drugie życie w nowej postaci. Jak już mówiłam, są to piękne materiały, często unikatowe. Z uwagi na swoje przeznaczenie (czyli noszenie dzieci), są też bardzo mocne i odporne na przetarcia – w końcu przenoszą ciężary i są supłane w węzły. Taki potencjał nie może się zmarnować! Często więc rodzice po zakończonym okresie chustonoszenia powierzają swoje chusty do przeróbki na kolejne, mogące służyć latami akcesoria. Często są to torby, plecaki, nerki, odzież, dodatki dla domu. Jest to forma upcyclingu, czyli procesu, który nie tylko pozwala zmniejszyć ilość powstałych odpadów (nie wyrzucamy chusty do śmieci), ale w którym powstaje nowa rzecz o jeszcze wyższej wartości.
Chusta, którą przerabiam, została utkana i ufarbowana ręcznie. Sam ten fakt sprawia, że powstała praca jest unikatowa niepowtarzalna. Nigdy nie będzie drugiej takiej samej. Skrawek osnowy, który trafił do mojej pracowni postaram się wykorzystać do ostatniej nitki najlepiej jak potrafię. Możliwość pracy z tą cudną, jesienną inspiracją była dla mnie ogromną radością. Torba, którą wykonałam z tej chusty trafi na Chustowy Konkurs Tkacki 2021.
Pomysłów, jak nadać ukochanej chuście kolejne życie jest bardzo wiele. Te, które lubię najbardziej to przeróbka chust na akcesoria użytkowe, które dzięki elementom chustowym, są nie tylko praktyczne i użyteczne, ale też przepiękne i unikatowe. Jeśli interesuje Cię droga szycia toreb, plecaków, nerek i innych akcesoriów użytkowych, gorąco zapraszam Cię na moje kursy szycia online, w których znajdziesz sprawdzone wykroje i opracowane metody, pozwalające szyć z wielu materiałów, w tym także z chust do noszenia dzieci. W tle tego odcinka powstał Smartbag Standard, jeden z modeli kursu szycia torebek typu box. Jeśli jesteś zainteresowana szczegółowymi instrukcjami szycia w formie wideo oraz wykrojami na torby typu box, znajdziesz je w linku poniżej tego filmu.
W kolejnych odcinkach rozwinę temat szycia z chust, opowiem Ci o tym czym różni się ono w porównaniu do szycia „ze zwykłych” materiałów, czy wykorzystywanie tkanych wzorów do produkcji swoich akcesoriów nie narusza praw autorskich? Opowiem o „technikaliach” związanych z szyciem tych specyficznych materiałów i podrzucę parę wskazówek.
Jeśli interesujesz się szyciem, zostań ze mną na dłużej. Zasubskrybuj kanał i odwiedź mnie na Facebooku oraz Instagramie.
Do usłyszenia niebawem!
Kamila








